BiT
WYDAWNICTWO
na dołączonej do książki płycie CD nagrano muzykę z Wejherowskiego Misterium Męki Pańskiej, 104 strony, oprawa miękka ze skrzydełkami, format 212x298mm, wydanie II, Gdańsk 2007, ISBN: 978-83-924425-8-5.
Album przedstawia Misterium Męki Pańskiej w Wejherowie i Gdańsku. Liczne zdjęcia i kadry filmowe z zapisów dokumentalnych misteriów.
Nie wiadomo, skąd się to bierze, każdy ma bowiem swój czas i swoją Drogę. Przychodzi na ciebie i wiesz, że musisz to zrobić. Najpierw przyszło na Wojtka Rybakowskiego: poczuł, że sam fakt mieszkania w Wejherowie to nie wszystko. Jest tam przecież Kalwaria, najstarsza na Pomorzu, choć nie najstarsza w Polsce. Kalwaria – Drogi Męki Pańskiej. Niegdyś nimi chodzono, wystawiano misteria, modlono się. Dlaczego więc nie spróbować teraz, jeszcze raz? Inaczej niż za czasów Jakuba Wejhera, inaczej niż w XIX- czy XX-wiecznym Wejherowie. Tekst od wieków jest ten sam, nikt i nic go nie zmieni, ale aktorzy inni, inne gesty. Wszystko więc jakby tak samo, ale też i zupełnie inaczej. Aby się spełniło, z organizacyjną pomocą przyszło Wejherowskie Centrum Kultury. Misterium to także aktorzy, dramaturgia wydarzeń. Ale gra nie może odbywać się w ciszy, potrzebne są dźwięki. Pojawił się więc Czarek Paciorek – choć od wielu lat związany z Gdańskiem, z kościołem św. Bartłomieja, potem św. Jana, pamiętający jednak o swym wejherowskim pochodzeniu. Stworzył muzykę do słów Tomasza Pohla i porywająco zaśpiewaną przez Diakonię Muzyczną „Jezus żyje”. Tomek Żmuda-Trzebiatowski – następna osoba o silnym wejherowskim rodowodzie – szedł na swoją Kalwarię inaczej. Tradycja, historia, dzieje – wszystko to postanowił zapisać w książkach, utrwalić, żeby nie tylko jego pokolenie, ale i następne miały do czego nawiązywać. Powstała grupa misterników wejherowskich pod wodzą Wojtka. Kiedy kolejne misteria na Kalwarii nabierały rozmachu, Tomek pomyślał: „A może by tak zrobić o tym film?”. Zaprosił więc do współpracy Yacha Paszkiewicza, ten z kolei znakomitych operatorów: Wojtka Ostrowskiego i Grzegorza Doleckiego. I tak powstał film. Kiedy Tomek mi go wręczał, pomyślałem: „Dobrze, że jest film, ale co tam może być oryginalnego? Stara historia, nic nowego”. Muzyka, obraz i tradycja miejsca zagrały jednak kapitalnie. „Ucz się zatem, waszmość, pokory” – doszedłem do wniosku. Po pierwszej projekcji wiedziałem, że trzeba coś z tym zrobić dalej. Misterium Męki Pańskiej z wejherowskimi aktorami kierowanymi przez Wojtka Rybakowskiego, z muzyką Czarka Paciorka trafiło w Wielki Piątek 2006 roku na ulice Gdańska. Kto był, ten widział, kto zobaczył, ten przeżył kilka chwil niezwykłych. [Adam Hlebowicz]